Pogórze Rożnowskie to mało znana kraina. Skryła się w malowniczym zakątku Małopolski. Największą atrakcją w okolicy jest sztuczne Jezioro Rożnowskie. Utworzono je w 1941 r. ograniczając tamą wody Dunajca.
Dzień w którym ktoś zza biurka zamyka las to moment w którym tracę wiarę w sens tego wszystkiego. Jedynie zdjęcia ratują mnie przed całkowitym obłędem...
Położone w niewielkim zakolu szerokiej Warty, Dęby Rogalińskie raczą swoimi urokami od wielu wieków. O Rogalinie pisałem już wiele razy, opublikowałem artykuł w Poznaj Świat, ale teraz chciałbym podejść do tematu praktycznie i podpowiedzieć jak wybrać się na plener w to miejsce i na co trzeba się przygotować, żeby sfotografować Dęby Rogalińskie.
Jakie jest Ponidzie, które poznałem? To ciekawa mieszanka Moraw, Toskanii, Podlasia i Roztocza. Niewielki kawałek ziemi łączy w sobie wiele przeciwieństw.
Gęsi na Podlasiuicon 16428,16426,164273full Z ogromnym zaskoczeniem śledzę informację na facebookowym profilu moich znajomych nad Biebrzą o rozpoczętych już z początkiem marca przelotem gęsi. Wróciłem myślami do […]
Krajobrazy polskie są niezwykłe. Można je podzielić na te naturalne i kulturowe. Każda z tych grup ma swoich silnych przedstawicieli. Zapadają głęboko w pamięć.
Gdynia - moja rodzinna i jak się okazuje wielopokoleniowa przygoda związaną z tym wyjątkowym miastem. Gdynia na starej fotografii. Dwa spojrzenia na miasto.
Musiało to być wczesną wiosną 1934 roku kiedy mój przodek, brat pradziadka, Jan Gospodarek wybrał się z aparatem fotograficznym do Orłowa. Na pierwszych fotografiach nie widać jeszcze mola.
Kolejny raz wracam z Podlasia i czuję, że coś się tam kończy. Mam wrażenie, że po kilku miesiącach to już co innego niż jeszcze w sierpniu. Przemija szybko Podlasie.
Nikłe światła czołówek powoli rysowały drogę zejścia z Kopy Kondrackiej. Czerwone Wierchy zalane styczniowym słońcem pozwoliły na chwilę zapomnieć o zimie, jednak tuż po zachodzie słońca […]
Wiele osób pyta mnie oto jak znajduję lokalizację w których fotografuję. Postanowiłem pochylić się nad tym tematem i podzielić się wiedzą, którą zebrałem w ciągu wielu lat pracy. Sprawa jest dosyć złożona i może zainteresować osoby z różnych branży, nie tylko fotograficznej.
Pięć ofiar śmiertelnych. Takiego wypadku Tatry nie pamiętają od lat. Śmiertelne żniwo zebrała sierpniowa burza. Wraz z kroplami deszczu przez Polskę przelała się fala hejtu, a wypowiedziom specjalistów nie było końca.
Szanuję Twoją prywatność. Korzystam ze statystyk głównie dlatego, że lubię wiedzieć ile osób do mnie zagląda. Szczegóły mojej polityki prywatności znajdziesz na dole strony.