Pola na Jurze to temat, który uważam za jeden z ważniejszych w mojej fotografii. Urodziłem się w Częstochowie położonej na północnym skraju Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej i te tereny są mi doskonale znane. Wiele lat fotografowałem z ziemi na polach w okolicach Niegowej, a kiedy tylko rozpocząłem przygodę z dronem to pola na Jurze były pierwszym miejscem w które udałem się na podniebne zwiedzanie. Istnieje wiele miejsc w których można zobaczyć malownicze wstęgi pól. Starałem się wybrać te gdzie zagęszczenie ciekawych kadrów jest największe i odległości nie wymagają długich lotów. Wybór padł na drogę z Mzurowa do Tomiszowic. Jeszcze kilka lat temu była to zwykła droga przez pola, ale całkiem niedawno pojawił się na niej asfalt. Mniej więcej w połowie odcinka odbija wyraźna droga w prawo i to miejsce polecam do startu. Wznosząc się w górę warto latać w kierunku południowo-zachodnim i zachodnim.