Burano
Niespełna 7 km od Wenecji trafiam do zupełnie innego świata. Moja percepcja wystawiona jest na niezwykłą próbę. Otaczają mnie kolorowe domy, jak w bajce. Nie jestem w skansenie, ani muzeum. Obok mnie przechodzi starsza pani z zakupami, a ktoś z niebieskiego domku właśnie wystawił pranie na słońce… Skąpane w słońcu wąskie uliczki pełne są turystów przyciągniętych sławą tych kolorów. Koronki? Burano? Kolorowe domki!